Słup energetyczny na działce a budowa domu

Słup energetyczny na działce budowlanej może utrudnić budowę domu. W pierwszej kolejności należy zidentyfikować, jaka jest to linia. Wyróżniamy linie najwyższego napięcia 400 kV i 220 kV, linie wysokiego napięcia 110 KV, a także linie średniego napięcia do 45 kV. Przez działki budowlane zwykle przebiegają dwie ostatnie. Istnieją jeszcze linie niskiego napięcia, które mają dostarczyć dom bezpośrednio do finalnego odbiorcy. A zatem, jeśli Twój dom nie może być podłączony do sieci podziemnej, bardzo możliwe, że konieczne będzie postawienie słupa niskiego napięcia, który umożliwi doprowadzenie prądu do Twojego domu.
Obecność słupów energetycznych na działce budowlanej oznacza konieczność zachowania odpowiednich odległości budynku od linii. Przy mniejszych działkach może to być jednak problem, zwłaszcza gdy linie zostały poprowadzone niechlujnie i przebiegają przez sam środek parceli. W takich sytuacjach można starać się o ich usunięcie lub przesunięcie, ale w wielu przypadkach oznacza to spore wydatki, a także czasochłonny spór z zakładem energetycznym. A zatem, linie energetyczne na działce w wielu przypadkach mogą stanowić poważne utrudnienie.
Tak, ale konieczne jest zachowanie odpowiedniej odległości od słupa energetycznego. Należy zachować odległość w poziomie, a także odległość od krawędzi dachu. Jeśli chodzi o odległości w poziomie, dystans zależy od napięcia i wynosi odpowiednio:
Jeśli chodzi o odległości, jakie należy zachować pomiędzy krawędzią dachu a liniami energetycznymi, jest to dystans co najmniej 3 metrów od linii o napięciu 1 – 45 kV oraz 4,9 metra w przypadku linii 110 kV. Nie ma natomiast możliwości budowy domu bezpośrednio pod liniami najwyższego napięcia. Poza tymi ograniczeniami należy wziąć pod uwagę także uzbrojenie działki, warunki zabudowy, a także warunki wodno-gruntowe, a także obecność słupów energetycznych dodatkowo ogranicza swobodę przy wyborze dokładnej lokalizacji pod budowę domu.
Osoby przymierzające się do budowy domu na terenie ze słupami energetycznymi często obawiają się wpływu sieci na ich zdrowie. O ile w przypadku linii średniego, a nawet wysokiego napięcia nie powinny pojawić się żadne problemy, o tyle w przypadku linii najwyższego napięcia, stałe przebywanie w obrębie pola elektromagnetycznego może mieć niekorzystny wpływ na samopoczucie, a także powodować ból głowy czy zakłócać sen. To jeden z powodów, dla których od linii najwyższego napięcia należy zachować największy dystans.
Tak, istnieje taka możliwość, ale wiele zależy od stanu prawnego. Należy zerknąć w księgi wieczyste działki budowlanej. Jeśli nie ustanowiona została służebność przesyłu i nie doszło do zasiedzenia (20 lub 30 lat użytkowania działki bez sprzeciwu właściciela) wówczas właściciel działki ma prawo wystąpić z wnioskiem do zakładu energetycznego o przesunięcie linii energetycznych lub usunięcie ich z terenu działki na koszt zakładu. Firma energetyczna będzie się bronić, ale w sądzie właściciel działki dojdzie swoich praw. Gorzej, jeśli ustanowiona została służebność przesyłu lub doszło do zasiedzenia. Wówczas przesunięcie lub usunięcie słupów energetycznych będzie możliwe wyłącznie na koszt właściciela działki budowlanej.
W przypadku, gdy nie została ustawiona służebność przesyłu, właściciel działki budowlanej może zaproponować to rozwiązanie zakładowi energetycznemu i zażądać wynagrodzenia w związku z obecnością słupów energetycznych. Tutaj również wiele zależy od sytuacji prawnej. Jeśli więcej argumentów leży po stronie właściciela działki, firma energetyczna zwykle zgodzi się na polubowne rozwiązanie i będzie wypłacać należne wynagrodzenie, a o jego wysokości zadecyduje rzeczoznawca majątkowy. Jeśli sytuacja jest bardziej skomplikowana, wówczas właściciel ma prawo dochodzić swoich praw przed sądem i to sąd decyduje o tym, czy i jak wysokie wynagrodzenie powinien otrzymać właściciel działki ze słupami energetycznymi.