Zakup działki z rozpoczętą budową – czy warto?

Jak najbardziej, obowiązujące przepisy w żaden sposób nie ograniczają obrotu działkami z rozpoczętą budową. Pewne ograniczenia pojawiają się jednak w kontekście dalszego zagospodarowania takiej działki, ale do tego jeszcze dojdziemy. Działki z rozpoczętą budową oddane na sprzedaż nie są rzadkim widokiem – w pierwszej kolejności trzeba ustalić, co jest powodem. W większości przypadków jest to oczywiście kwestia finansów. Dotychczasowy inwestor przeliczył swój budżet i jest zmuszony do przerwania budowy, np. na skutek nagłego zdarzenia.
Jednakże zdarzają się sytuacje, w których powód przerwania budowy jest inny – być może popełniono poważne błędy lub odstępstwa od projektu? W tej sytuacji nowy właściciel jest chroniony prawnie. Jeśli nie został o tym poinformowany, ma prawo ubiegać się o zwrot pieniędzy. Na pewno jest to jednak dość stresujące i czasochłonne. Inny, bardziej prozaiczny powód, to mało przyjazny sąsiad, który od początku utrudniał inwestorowi życie. Część inwestorów dochodzi do wniosku, że lepiej pozbyć się działki, niż za wszelką cenę męczyć się potem z takim sąsiedztwem. Znalezienie nabywcy na działkę z rozpoczętą budową wbrew pozorom nie jest łatwe, zwłaszcza, jeśli oczekuje się wysokiej ceny.
Podobnie jak przy obrocie innymi nieruchomościami, umowa kupna sprzedaży działki z rozpoczętą budową musi być zawarta w obecności notariusza, który swoim podpisem sprawi, że umowa stanie się prawomocna. Co dalej? Jeśli inwestor zamierza zakończyć obecną budowę, wówczas konieczne jest przekazanie pozwolenia na budowę na nowego właściciela. W tym celu składa się wniosek do urzędu o przeniesienie decyzji. Potrzebna jest oczywiście zgoda dotychczasowego właściciela. Jednocześnie, nowy inwestor zobowiązuje się przejąć wszystkie warunki zawarte w decyzji, składając stosowne oświadczenia. Jest to kwestia opisana w art. 40 ustawy Prawo budowlane. W tej sytuacji możliwe będą jedynie nieistotne zmiany w projekcie budowlanym.
Wniosek o przeniesienie pozwolenia na budowę musi zawierać dane osobowe, zgodę pierwotnego inwestora, informacje dotyczące wydanej decyzji, oświadczenie o przejęciu warunków zabudowy, oświadczenie o posiadaniu prawa do dysponowania nieruchomością, a także potwierdzenie wniesienia opłaty skarbowej. A jeśli inwestor nie zamierza kontynuować budowy? W tej sytuacji trzeba będzie zgłosić przerwanie budowy, a następnie wystąpić z wnioskiem o wydanie pozwolenia na rozbiórkę.
Sprzedaż nieruchomości wiąże się z koniecznością odprowadzenia podatku dochodowego od osób fizycznych. Często pojawia się jednak pytanie o to, czy taki obowiązek zachodzi także w sytuacji, gdy przedmiotem transakcji była działka z niedokończona budową. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, taka transakcja podlega opodatkowaniu w zakresie podatku dochodowego do osób fizycznych, ale tylko wtedy, gdy zbycie nieruchomości następuje przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym inwestor nabył parcelę lub rozpoczął budowę.
To dość złożona kwestia. W pierwszej kolejności należy oczywiście zapoznać się z powodami, dla których inwestor rezygnuje z dalszej budowy. Następnie trzeba zapoznać się z dokumentacją projektową, aby sprawdzić, ile kosztować będzie dokończenie tej budowy, a także, czy projekt budowlany spełnia nasze oczekiwania względem wymarzonego domu. Musimy pamiętać, że przeniesienie pozwolenie na budowę wiąże się z przyjęciem warunków zabudowy, a to oznacza, że możliwe będzie wprowadzenie jedynie nieistotnych zmian w projekcie. Można jedynie myśleć o tym, aby w przyszłości dokonać rozbudowy lub przebudowy domu.
Jeśli uznamy, że inwestor jest z nami szczery i podał prawdziwy powód, a także realizowany projekt spełnia nasze oczekiwania, wówczas należy ocenić faktyczną wartość takiej działki. Należy zsumować koszty zakupu nieruchomości oraz koszty dokończenia budowy. Teraz uzyskany koszt porównujemy z kosztem zakupu nowego domu lub budowy domu od postaw. Jeśli okazuje się, że w pierwszy wariancie koszty są wyższe, wówczas taka inwestycja okaże się całkowicie nietrafiona. Pierwszy wariant powinien być oczywiście tańszy i to przynajmniej o kilkadziesiąt tysięcy w porównaniu z budową nowego domu lub zakupem gotowego domu o podobnych parametrach technicznych. Pamiętajmy, że to dotychczasowemu inwestorowi bardziej zależy na sprzedaży, niż nam na zakupie.
Zakup działki z rozpoczętą budową jest dość ryzykowną inwestycją. W związku z tym, warto posiłkować się wsparciem rzeczoznawcy budowlanego, który sprawdzi, czy nie popełniono błędów i odstępstw od projektu na dotychczasowych etapach budowy. Następnie oceni realną wartość działki, a także wartość zrealizowanych już prac budowlanych. Na tej podstawie będzie można stwierdzić, czy zakup tej parceli rzeczywiście jest opłacalną inwestycją. Na pewno warto także skonsultować się z projektantem w kwestii ewentualnych nieistotnych zmian, które można byłoby wprowadzić w projekcie budowlanym, nie naruszając tym samym warunków zabudowy, które trzeba będzie zaakceptować w momencie przeniesienia pozwolenia na budowę.