Zapewne każdy z nas marzył o tym, aby przejść bosymi stopami po równo przyciętym, czystym i zielonym trawniku. Jednak niewielu z nas wie, jak właściwie zadbać o trawnik, aby wyglądał jak piękny zielony dywan. Nie wystarczy skosić przerośniętej trawy latem i wygrabić liści jesienią, aby nasz trawnik był naprawdę efektywny. Praca z nim trwa cały rok, niekiedy jest kosztowna, jak i również czasochłonna i wymaga dużo wysiłku. Jednak czego nie robi się dla spełniania swoich marzeń?
Od czego zacząć? - pielęgnacja trawnika wiosną
Jeśli śnieg już stopniał i nie doskwierają nam już mrozy, to możemy się zabrać za pielęgnację trawnika. Może się zdarzyć, że stan trawnika po zimie nie będzie zadawalający i niezbędne będzie wykonanie zabiegów, które ten stan poprawią. Jednym z nich aeracja, która polega na nakłuwaniu i wycinaniu otworów w trawniku. Zabieg ten sprawi, że korzenie będą mogły się lepiej rozkrzewiać, a także gleba lepiej będzie chłonąć wodę, powietrze czy różnego rodzaju nawozy. W związku ze swoim działaniem, wykonanie aeracji polecane jest w przypadku trawników, które są intensywnie użytkowane, bardzo zagęszczone i udeptane.
Innym zabiegiem poprawiającym stan trawnika jest wertykulacja. Lekkie nacinanie darni i usuwanie nagromadzonego w dolnych partiach filcu niezbędne jest, kiedy nasz trawnik poprzerastany jest mchem lub trawa pokryta jest martwymi częściami roślin. Efekty obu zabiegów widoczne będą najczęściej dopiero po ok. 1,5 miesiąca. Warto więc uzbroić się w cierpliwość.
Pierwsze koszenie trawy wykonuje się najczęściej w marcu. Trzeba jednak pamiętać, że trawnik nie może odstawać od podłoża. W takim przypadku niezbędne będzie wałowanie mające na celu związanie trawnika z glebą. Na początku trawnik kosić będziemy z niewielką częstotliwością, gdyż wczesną wiosną nie rośnie on jeszcze intensywnie. Zmieni się to w maju. Wtedy trawę kosić będziemy musieli zdecydowanie częściej.
Ponadto istotne jest grabienie trawnika, które wykonuje się zaraz po skoszeniu trawy. Jeśli widzimy ubytki w trawniku, niezbędne będzie dosianie trawy. Wcześniej jednak miejsce, w którym będziemy ją dosiewać, powinno mieć wzruszoną ziemię i posypaną torfem. Wiosną także trzeba pamiętać o nawożeniu trawnika, jak i również o jego regularnym podlewaniu.
Upał wrogiem – pielęgnacja trawnika latem
Trawnik latem również wymaga od nas niemałej troski. Podczas wysokich temperatur przede wszystkim trzeba się skupić na regularnym podlewaniu, minimum 2-3 razy w tygodniu. Najlepszą porą do wykonania tego zabiegu będzie wieczór bądź poranek. Jeśli jednak nie chce nam się stać z wężem w ogrodzie, warto pomyśleć nad instalacją zraszacza.
Latem nie możemy zrezygnować z przycinania trawnika. Trawa wtedy rośnie zdecydowanie intensywniej niż wiosną. Trzeba pamiętać, że nie powinna być ona koszona na centymetr czy dwa. Wyżej przycięta będzie ograniczać parowanie wody z gleby.
Podobnie jak wiosną, trawnik latem trzeba regularnie nawozić. Optymalnym odstępem czasu między jednym a drugim procesem nawożenia będą 3 tygodnie. Poza tym istotne jest jego odchwaszczanie. Przydatny w starciu z niepożądanymi chwastami dwuliściennymi może okazać się herbicyd lub zwykłe ich wyrywanie. Oprysk odpowiedni będzie jedynie w przypadku trawników, które mają co najmniej rok.
Co, jeśli przez jakiś czas nie będzie nas w domu i niepodlewany przez długi czas trawnik zasechł? Skuteczne okazać się może jego niskie skoszenie, zastosowanie odpowiedniego nawozu i obfite podlewanie do momentu, aż z powrotem będzie zielony. Następnie urośniętą trawę trzeba ponownie skosić i znów podlewać. W ten sposób trawnik powinien odzyskać swój dawny blask.
Zabezpieczenie trawnika przed nadchodzącą zimą, czyli jego pielęgnacja jesienią
Pielęgnacja trawnika jesienią ma ogromny wpływ na to, w jakim stanie zastaniemy go wiosną, a potem jak będzie wyglądał latem. Warto więc nie bagatelizować tego etapu.
Na początku jesieni, czyli we wrześniu, na trawnik powinno się zastosować ostatni nawóz przed zimą. Powinien on zawierać mniejszą niż latem zawartość azotu. Dzięki temu trawnik będzie bardziej odporny na mróz i choroby, które stanowią realne zagrożenie również zimą.
Koszenie trawnika jesienią jest również istotne. Powinno być jednak przeprowadzane rzadziej niż wcześniej. Trawa przed samą zimą powinna być przycięta na długość około 4 centymetrów. Jest to optymalna długość, która pomoże jej chociażby łatwiej zregenerować się wiosną. Zbyt krótko przycięta trawa może być podatna na przemarznięcie systemu korzeniowego. Natomiast pozostawienie zbyt długiej trawy czy ogóle nieskoszonej sprawi, że będzie ona narażona na atak groźnych dla niej grzybów. Ostatni raz trawę skosić powinniśmy w listopadzie.
Oczywiste jest to, że przed zimą z trawnika usunąć będzie liście, które opadły z drzew. Na początku października można ostatni raz zasiać trawę, czy wyłożyć tę w rolce. W tym miesiącu powinno się wykonać wyżej już wspomnianą aerację.
Jesień jest także odpowiednim okresem na przeprowadzenie wapnowania trawnika. Pomoże on w pozbyciu się mchu czy skrzypu polnego. Trzeba jednak pamiętać, że wapnowanie jest niewskazane, jeśli niedawno trawnik był nawożony. W takim wypadku z wapnowaniem trzeba się wstrzymać kilka tygodni.
Podsumowanie
Jak łatwo zauważyć, piękny i zadbany trawnik wymaga sporo wysiłku, pracy i cierpliwości. Jednak stosowanie się do wyżej wymienionych zabiegów sprawi, że nasz trawnik będzie niezwykle okazały i aż będzie się chciało stąpać po nim bosymi stopami.