Kąt nachylenia dachu – jakie ma znaczenie?

Jakie kwestie przyświecają architektowi na etapie wyboru kąta nachylenia dachu? Przede wszystkim to, jaki jest rodzaj budynku. Dachy parterowe i piętrowe z natury posiadają mniejszy kąt nachylenia dachu, aniżeli domy z poddaszem użytkowym, które muszą zagwarantować nieco więcej przestrzeni potrzebnej do zaaranżowania pomieszczeń mieszkalnych. Od kąta nachylenia dachu zależy również rodzaj więźby, możliwe pokrycie dachu, a co za tym idzie, także koszty budowy domu. Architekci starają się dobierać najbardziej uniwersalne rozwiązania, które mają sprostać oczekiwaniom większej grupy inwestorów. Przeciętny dach spadzisty posiada kąt nachylenia w przedziale 30 – 45 stopni.
Niezwykle ważne jest również to, że kąt nachylenia dachu to jeden z parametrów, które mogą być brane pod uwagę w warunkach zabudowy opisanych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. MPZP lub decyzja o warunkach zabudowy może zatem dopuszczać wyłącznie dachy mieszczące się w określonym przedziale. Wpływ na to ma również maksymalna dopuszczalna wysokość budynku. To kolejny argument, dla którego zdecydowana większość projektów domów stawia na uniwersalne wartości, typowe dla większości budynków w naszym kraju.
Kąt nachylenia decyduje przede wszystkim o tym, ile miejsca znajduje się na poddaszu. W przypadku poddasza użytkowego minimalna wysokość wnętrza w najwyższym punkcie powinna być większa niż 2,20 metra. Duże znaczenie ma rozpiętość bryły – w przypadku domów na planie prostokąta z jednym bokiem wyraźnie krótszym stosuje się częściej dachy dwuspadowe, podczas gdy w przypadku dużych domów o większej rozpiętości lepiej sprawdzają się dachy czterospadowe. Więźba takiego budynku musi dostatecznie dobrze rozprowadzać obciążenia do elementów nośnych.
Od kąta nachylenia zależy także to, w jaki sposób budynek poradzi sobie ze śniegiem. Nieprzypadkowo w górach dominują domy o bardzo stromych dachach, na których śnieg nie jest w stanie się nagromadzić, co wyklucza problem zbyt dużego obciążenia. Z kolei w regionach o klimacie bardziej umiarkowanym można stosować mniejszy kąt nachylenia dachu. Od kąta nachylenia zależy to, jak dużo terenu widzi przez okno dachowe osoba na poddaszu, ile światła dziennego wpada do domu, a także, jaką powierzchnię dachu można obłożyć panelami fotowoltaicznymi. A zatem, to parametr, który ma bardzo duży wpływ na funkcjonalność całego budynku.
Domy parterowe i piętrowe pozbawione poddasza użytkowego są zwieńczone dachem o dużo mniejszym kącie nachylenia. Skoro na strychu nie potrzebna jest dodatkowa przestrzeń, spokojnie można zastosować kąt nachylenia nieprzekraczający 25 stopni. Domy piętrowe często wieńczy stropodach o kącie nachylenia w przedziale 3 – 5 st. Takie dachy wydają się płaskie, ale oczywiście konieczne jest zastosowanie niewielkiego spadku, potrzebnego do tego, aby wody opadowe swobodnie spływały do krawędzi. Z kolei dachy płaskie, które nie pełnią funkcji stropu mogą mieć kąt nachylenia od 10 do 15 st.
Pomieszczenia na poddaszu użytkowym w najwyższym punkcie muszą posiadać przynajmniej 2,20 metra wysokości. Z automatu opadają zatem dachy spadziste o kącie nachylenia poniżej 20 st., ponieważ w tym przypadku nie da się uzyskać takiej wysokości. Absolutne minimum to 30 st. Większość dwuspadowych dachów w domach z poddaszem posiada kąt nachylenia mieszczący się w przedziale od 30 do 45 st. Powód jest prozaiczny – niższe koszty budowy domu. Nieco mniejszy kąt nachylenia posiadają natomiast dachy czterospadowe. Najbardziej strome dachy mogą mieć nachylenie powyżej 50-60 st. – tego typu dachy są powszechnie spotykane w górach, gdy budynki muszą być dostosowane do bardziej obfitych opadów śniegu.
Jak już mówiliśmy, obowiązujące warunki zabudowy mogą ograniczać kąt nachylenia dachu, jaki można zastosować na danym terenie. Załóżmy, że wybrany projekt posiada dach o kącie nachylenia 45 st., podczas gdy MPZP na tym terenie dopuszcza maksymalnie 40 st. Czy można zmienić taki projekt, aby dostosować go do specyfiki działki? Jak najbardziej, na etapie adaptacji projektu można zarówno podnieść, jak i obniżyć kąt nachylenia. Mniej skomplikowane jest obniżenie kąta, ponieważ w przypadku podwyższania dachu czasem zachodzi konieczność zastosowania innej więźby, a to już dość duże zamiany. To oczywiście wpływa na koszty adaptacji projektu. Kąt nachylenia dachu można zmienić także w istniejących już budynkach, ale wymaga to sporych nakładów finansowych.