Wielu inwestorów marzy o tym, aby jak najszybciej zakończyć prace budowlane i wprowadzić się do swojego nowego domu. Dlatego też, często pojawiają się pytania o to, jakie prace można wykonywać w domu po nadejściu zimy. O ile uda nam się doprowadzić dom do stanu surowego zamkniętego, zakres możliwych prac do zrealizowania w zimie jest całkiem szeroki. A jak wygląda kwestia kładzenia gładzi w nieogrzewanych wnętrzach? Czy jest do dobry pomysł?
Jakie prace można wykonać przed nadejściem zimy?
Wszystko zależy od tego, na jakim etapie zakończyła się budowa przed nastaniem zimy. O dalszych pracach wewnątrz domu możemy zapomnieć, jeśli nasz dom nie został doprowadzony do stanu surowego zamkniętego. Na tym etapie budynek powinien posiadać wykończony dach, a także wstawione okna i drzwi zewnętrzne. Przy sprzyjających temperaturach, w takim domu można prowadzić wiele prac wykończeniowych. Duże znaczenie na zakres prac ma to, czy dom posiada już sprawne ogrzewanie, czy jest ocieplony, a także czy gotowy jest system wentylacji.
Jeśli Twój dom znajduje się w stanie surowym otwartym i nie ma możliwości doprowadzenia go do stanu zamkniętego przed zimą, wówczas należy zabezpieczyć otwory okienne oraz odsłonięte elementy konstrukcyjne i wstrzymać prace do nadejścia wiosny. W naszym artykule poświęconemu kompleksowej budowie domu (https://new-house.com.pl/budowa-domu) znajdziesz wiele ciekawych informacji na temat poszczególnych etapów realizacji projektu w technologii murowanej. Skoro wiemy już, jaki stan umożliwia dalsze prace w okresie zimowym, przejdźmy do konkretów.
Gładziowanie ścian przed zimowaniem – czy ma to sens?
Załóżmy, że udało nam się doprowadzić dom do stanu surowego zamkniętego, ale na okres zimy nie będzie on ogrzewany, ani ocieplony. Czy w takich okolicznościach możliwe jest położenie gładzi? Jak najbardziej tak! Należy jednak pamiętać o dwóch warunkach: gładzie należy układać w dodatniej temperaturze (optymalnie kilkanaście st. Celsjusza). Ponadto, temperatura we wnętrzu nie może spaść poniżej zera w przeciągu najbliższych kilku dni od momentu położenia gładzi. W ten sposób gładź będzie się mogła odpowiednio zawiązać.
Jeśli gładź została położona w odpowiednich warunkach, nadejście zimy na pewno jej nie zaszkodzi. Nowoczesne materiały budowlane dobrze radzą sobie w niskich temperaturach i mają sporą tolerancję na wilgoć. Dlatego też, gładź nie powinna ulec uszkodzeniu nawet w sytuacji, gdy temperatura we wnętrzach domu spadnie poniżej 0. W praktyce, gładź można układać nawet w zimie, ale wówczas warto zadbać o prowizoryczne ogrzewanie w momencie jej kładzenia oraz okresu wiązania. To właśnie warunki panujące w momencie kładzenia i wiązania gładzi są tutaj kluczowe.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze gładzi?
Niektóre gładzie gipsowe można układać we wnętrzach, które nigdy nie będą ogrzewane. Chodzi zatem o garaż, kotłownię, a nawet pralnię. Tutaj jednak bardzo istotną kwestią jest wybór gładzi dostosowanej do panujących warunków. Jeśli chodzi o nieogrzewane wnętrza, najlepiej sprawdzi się gładź wapienna z dodatkiem żywicy polimerowej. W jej strukturze występują środki hydrofobowe, które zapobiegają pochłanianiu wilgoci. Dzięki temu, gładź jest w pełni odporna na niskie temperatury, a także zapobiega rozwojowi grzybów. Jedynym minusem jest tak naprawdę to, że na takiej gładzi nie można układać płytek ceramicznych.
Jeśli chodzi o wybór gładzi do wnętrz, które obecnie nie są ogrzewane, ale będą po zakończeniu budowy, nie musimy tak radykalnie podchodzić do kwestii ochrony przed korozją biologiczną. Zimowanie to zbyt krótki okres czasu, aby mogło dojść do uszkodzeń gładzi położonej w optymalnych warunkach. Biorąc jednak pod uwagę ograniczone możliwości wentylowania nieukończonego domu, warto postawić na gładzie przeznaczone do kładzenia na mokro. W ten sposób można zminimalizować, a nawet całkowicie wyeliminować konieczność szlifowania ścian.
Dlaczego zimowanie jest korzystne dla inwestora?
Współczesne materiały budowlane oraz technologie stosowane przez renomowane firmy budowlane, takie jak New House, sprawiają, że dom murowany można postawić w trakcie jednego sezonu, od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Budowa domu pod klucz w tak krótkim czasie może jednak wiązać się z dodatkowymi kosztami, a ponadto wymaga od inwestora przygotowania się na duży wydatek na tak krótkim odcinku czasowym. Ponadto, niektórzy fachowcy zwracają uwagę na zalety, jakie daje zimowanie przy budowie domów murowanych.
Należy pamiętać, że przy murowaniu wykorzystywane są ogromne ilości wody. W rezultacie, w ścianach może być „zamkniętych” nawet kilka tysięcy litrów wody. Jest to wilgoć technologiczna, która stopniowo znika samoistnie. Zimowanie pozwala ograniczyć problem wilgoci technologicznej, która pojawia się także na skutek kładzenia gładzi. Jeśli zamierzamy zamieszkać dom wybudowany w trakcie jednego sezonu, warto uprzednio zastosować nowoczesne technologie suszenia, które pozwolą pozbyć się nadmiaru wilgoci niekorzystnej zarówno dla domu, jak również dla domowników.