Czym charakteryzuje się ściana jednowarstwowa? Jakie są jej zalety i wady?
Spis treści:
Podstawowym elementem konstrukcyjnym każdego domu są ściany zewnętrzne, które pełnią funkcję nośną, a ponadto zabezpieczają dom przed czynnikami atmosferycznymi. W zależności od konstrukcji ścian możemy wyróżnić: ściany jednowarstwowe, ściany dwuwarstwowe oraz ściany trójwarstwowe. W tym artykule skupimy się najprostszych ścianach jednowarstwowych. Jak są zbudowane? Z czego można je wybudować? Jakie są ich mocne i słabe strony?
Co to jest ściana jednowarstwowa?
Jak sama nazwa wskazuje, ściana jednowarstwowa składa się z jednej warstwy. To mur konstrukcyjny, który ma zapewnić określone właściwości nośne i wytrzymałość na ściskanie. Taką ścianę można wykończyć tynkiem cienkowarstwowym lub innym materiałem, ale nie posiada ona termoizolacji, która jest niezbędna w ścianach dwuwarstwowych oraz trójwarstwowych. Dzięki temu, ściany jednowarstwowe są dużo tańsze i szybsze w budowie, ponieważ nie wymagają ocieplenia. To jedna z ich najmocniejszych zalet. W praktyce jednak, do budowy takich ścian wykorzystywane są rozwiązania systemowe, które mają zagwarantować odpowiednio niski współczynnik przenikania ciepła. Wszelkie błędy konstrukcyjne mogą mieć poważne konsekwencje i w związku z tym, ściany jednowarstwowe powinny być budowane przez wykwalifikowaną i doświadczoną ekipę budowlaną.
Z jakich materiałów można wykonać ścianę jednowarstwową?
Materiałem najczęściej wykorzystywanym do budowy ścian jednowarstwowych jest beton komórkowy, który ze względu na pory powietrza w konstrukcji odznacza się stosunkowo niskim współczynnik przewodzenia ciepła lambda. Do budowy ścian jednowarstwowych można wykorzystać także pustaki ceramiczne (poryzowane) i keramzytobeton. Biorąc jednak pod uwagę coraz bardziej rygorystyczne normy i standardy dla nowych domów względem współczynnika przenikania ciepła dla poszczególnych przegród, coraz trudniej jest z tych materiałów wznieść ściany jednowarstwowe spełniające obowiązujące normy. Od 2021 roku, współczynnik przenikania ciepła U dla ścian zewnętrznych nie może przekraczać 0,20 W/(m2.K). Aby osiągnąć ten wynik, trzeba zastosować materiały budowlane o wyjątkowo niskim współczynniku przewodzenia ciepła lambda.
Jakie zalety posiada to rozwiązanie?
Ściany jednowarstwowe nie posiadają warstwy termoizolacyjnej i nie wymagają ocieplenia. To sprawia, że są dużo tańsze, a zarazem szybsze w budowie. W ten sposób można dużo szybciej osiągnąć stan surowy zamknięty i przejść do wykańczania domu wewnątrz. Do budowy takich ścian stosuje się rozwiązania systemowe oferowane przez jednego producenta. A zatem, składając zamówienie zgodne z projektem budowlanym inwestor otrzymuje nie tylko sam materiał, ale również wszystkie elementy montażowe i akcesoria potrzebne do wzniesienia ścian. Producenci zawsze podają współczynnik przenikania ciepła U dla danego systemu wykonanego zgodnie ze sztuką. Inwestorzy mogą jednak taniej wybudować dom ze ścianami jednowarstwowymi, aby po kilku latach zdecydować się na ich ocieplenie i transformację do ścian dwuwarstwowych lub trójwarstwowych.
Jakie minusy ma ściana jednowarstwowa?
Ściany jednowarstwowe coraz trudniej zmieścić w restrykcyjnych warunkach technicznych. Margines błędu jest minimalny. O ile w przypadku ścian dwu- i trójwarstwowych zawsze można zmniejszyć ten współczynnik stosując lepszą termoizolację, o tyle tutaj nie mamy takiej możliwości. To sprawia, że przy budowie nie można popełnić żadnych błędów. W związku z tym, ściany jednowarstwowe powinny być budowane przez wykwalifikowanych i doświadczonych fachowców. Takie ściany mają również ograniczenia technologiczne. Osiągnięcie współczynnika U na poziomie niższym niż 0,15 W/(m2.K) jest niezwykle trudne. W przypadku ścian trójwarstwowych można zejść nawet do poziomu 0,06 W/(m2.K), co dla ścian jednowarstwowych jest nieosiągalne.
Ściany jednowarstwowe we współczesnych domach
O ile dawniej ściany jednowarstwowe były rozwiązaniem powszechnie stosowanym, o tyle dziś należą do rzadkości. Współczesne domy najczęściej posiadają ściany dwuwarstwowe lub trójwarstwowe z warstwą termoizolacyjną. Powód jest bardzo prosty. W ostatnich latach znacznie zaostrzono normy i standardy, które muszą spełniać ściany zewnętrzne nowych domów. Warunki techniczne 2021 wprowadzają wymóg, że współczynnik przenikania ciepła U dla ścian zewnętrznych nie może być wyższy, niż 0,20 W/(m2.K). Taki wynik znacznie trudniej jest osiągnąć bez termoizolacji.
Dlatego właśnie do budowy ścian jednowarstwowych stosuje się wyłącznie rozwiązania systemowe. Wszystkie elementy muszą być do siebie ściśle dostosowane, aby uniknąć ryzyka pozostawienia mostków termicznych. O ile w ścianach dwuwarstwowych i trójwarstwowych pewne niedociągnięcia na etapie prac murarskich można zniwelować dobrym ociepleniem, o tyle w ścianach z jedną warstwą margines błędu jest naprawdę bardzo mały. Takie ściany mają także pewne ograniczenia, których przeskoczyć się po prostu nie da, a wynika to ze specyfiki materiałów budowlanych. Budowa domu pasywnego ze ścianami jednowarstwowymi jest praktycznie niemożliwa. To sprawia, że rozwiązanie to jest we współczesnych domach stosowane coraz rzadziej.